Rok 2022 jest juz pomalu za nami, więc jak co roku o tej porze warto spojrzeć wstecz, cofnąć sie myslami do gier ,ktore ogralismy i zadac sobie pytanie czy to byl dla nas jako gracza dobry rok?
Mozemy mowic o tym co nas denerwowalo, jak to ciagle wszystko wychodzi dalej na stare konsole mimo ,ze od paru lat mamy kolejna generacje, o tym ze w sumie wszyscy proboja gonic za grafika i klatkami zapominajac troche o opowiedzeniu dobrej historii(tak wiem sa wyjatki jak np. GoW Ragnarok itd.) ale mysle ze zamiast robic caly esej o tym to powinnismy myslec o pozytywach. Bo na koniec dnia gry sa tym co daje nam radosc, pozwala odprezyc sie po ciezkim dniu, pomaga w trudnych chwilach i czasem służą jak terapia. To ostatnie albo raczej dwa ostatnie widzialem w tym roku najczesciej wsrod osob wokol mnie co bylo dosc ciekawym doswiadczeniem, nie powiem.
Ale jaki byl ten rok dla mnie? Dla mnie pod względem gier był troche jak rollercoaster, od tytulow świetnych po takie ,które chciałbym zapomnieć, w górę i w dół, od konsoli do konsoli i choć może nie ograłem tyle gier ile chciałem a back-catalog zamiast się zmniejszyć to się powiększył to nie moge byc zawiedziony.
Patrząc na czas jaki spędziłem na konsolach to zdecydowanie w tym roku najmniej spędziłem o dziwo na Nintendo Switch, wiem wiem, było kilka świetnych premier jednak jakoś ich “nie czułem”, chyba gdzieś hype nintendo mi zanikł, niby nowe pokemony a jednak czułem ,że meh kiedyś ogram nie mam chęci.
Więcej czasu spedziłem na starym poczciwym 3dsie czy też na PSP, czy to ze wzgledu na przeprowadzke czy też chęć powrotu do gier sprzed lat.
Nasuwa sie pytanie, a co z Sony i Microsoftem? Zdecydowanie do premiery Elden Ringa moje stare poczciwe ps4 dominowało w domu jednak z czasem i kupnem series x (przesiadka z xbox one, gdzie po prostu miałem wieksza kolekcje gier) sprawiła że ps4 ustapilo.
W zeszłym roku zrobiłem podsumowanie miesiac po miesiacu z lista gier ktore ogralem/przeszedlem i tak tez bedzie w tym jednak uznalem ze najpierw warto ocenic gry w pewnych kategoriach których lista prezentuje sie nastepujaca:
- Najlepsza gra jaka ukonczylem w tym roku
- Najlepsza fabula
- Najlepsza grafika
- Najlepsza muzyka
- Najlepsza gra z tego roku
- Najgorsza gra jaka przeszedlem w tym roku
- Najgorsza polecona gra
- Najwieksze zaskoczenie
Najlepsza gra nie tylko wydana w tym roku ale tez taka ktora przeszedlem jest…, wybaczcie fani God of War ale jest nia Elden Ring, po prostu.
Od premiery az przez miesiac gralem w nia non stop, czulem sie uzalezniony, musialem sprawdzac buildy, patrzec czy czegos nie ominalem, odkryc kazdego questa kazdy zakamarek krainy danej nam przez FromSoftware. Dawno, mysle od momentu ukonczenia Tales of Arise tak nie mialem, ze codziennie chce wiecej, wiecej i wiecej.
Jest to gra ktora sie kocha albo nienawidzi a ja ja pokochalem az chyba za bardzo bo potem mialem problem by znalezc cokolwiek co mnie wciagnie tak samo i dalej nie znalazlem w sumie czegos takiego (Ishin patrze w twoja strone i czekam az tak mi zrobisz za rok).
Bez apelacyjne, 10/10 w kazdej skali. Gra Roku. Mistrzostwo.
Najlepsza fabula, to zdecydowanie Lost Judgment, i kazdy kto gral czuje ze powie to samo (mowie o glownym watku fabularnym). Pomysl na tak zawila i skomplikowana zagadke wymaga docenienia, a ilosc plot twistow po drodze sprawia ze przechodzenie gry za pierwszym razem jest jak najlepszy film ktorego nie mamy dosyc. Nawet gdy myslimy ze juz wiemy kto stoi za morderstwem i jakie mial motwy gra udowadnia nam ze wcale tak nie jest. Murder mystery w znakomitym wydaniu z najlepszym prawnikiem i detektywem Yagamim w roli glownej. Cokolwiek bym wiecej powiedzial bedzie juz spoilerem, jest to must play.
Najlepsza grafika.
No wlasnie, najlepsza grafika, czyli kategoria ktora az tak dla mnie wazna nie jest a przynajmniej tak lubie sobie powtarzac, historia i gameplay ponad grafike ale nie ukrywajmy jestesmy wzrokowcami, gdy gra wyglada pieknie jestesmy w stanie przymknac oko na inne niedociagniecia. W tej kategori dla mnie w tym roku wygrywa “Plague Tale song of innocent” (Dalbym pewnie requiem ale odkad zainstalowalem na premiere to jeszcze nie odpalilem, wiec nie moge tutaj umiescic lub GoW Ragnarok ktorego dalej nie odpalilem).
Gra zrobila na mnie ogromne wrazenie i mimo ze znajda sie lepsze graficznie tutaj grafika wspolgra z gameplayem tak dobrze ze musiala sie znalezc. Jest tutaj jakas harmonia miedzy wszystkim.
Moze jestem prostym czlowiekiem, ale to byla jedyna gra w tym roku gdzie podczas rozgrywki zatrzymywalem sie by podziwia tekstury, detale. A skoro tak robilem, to znaczy ze w pelni zasluguje dla mnie na to miejsce.
Najlepsza sciezka dzwiekowa jak dla mnie z listy gier na ten rok trafia do Lost Judgment, ale Cyberpunk 2077 jest tuz za nim. Sam opening w LJ sprawia ze chcemy isc, kopac tylki i rozwiazywac zagadki kryminalne a jednoczesnie nastawia nas na to ze odkrywanie prawdy nie zawsze bedzie proste. OST odtworzylem nawet nie chce myslec jak wiele razy w tym roku, czy to idac przez miasto czy sprzatajac mieszkanie.
Dla mnie zdecydowanie sztos!
Najgorsza polecona gra, to kategoria o ktorej nie myslalem wczesniej ale im dluzej rozmawiam ze znajomymi i slucham ich polecen tym bardziej mysle ze jest to kategoria potrzebna. Nie ukrywam, czuje ze coraz czesciej mamy problem ze zrozumieniem ze ktos moze lubic cos innego od nas, ze mozemy miec inne gusta lub tez nie widziec przez rozowe okulary fanboyostwa czy to serii czy danej konsoli. (Musze kiedys napisac caly esej o tym bo co roku materialu na to mi sie zbiera coraz to wiecej). Czesto polecajki sa fajne ale ostatnio staja sie nachalne, na zasadzie musisz zagrac bo ja ja lubie i nie waz sie krytykowac. W tym roku najgorsza polecona gra dla mnie bedzie “Scarlet Nexus”.
Po ciaglym namawaniu mnie na ta gre w koncu peklem i zainstalowalem najpierw w wersji na ps4 gdzie odbilem sie kompletnie po godzinie rozgrywki. Niby wszystko jest na pierwszy rzut oka jak powinno, RPG w klimacie anime z na pierwszy rzut oka fajna fabula, jednak nie potrafilem przejsc dalej niz godzina.
Po sluchaniu przez kolejne dwa miesiace ze sie nie znam, ze to gra roku dla tej grupy znajomych uznalem ok, jest w gamepassie zainstaluje, otworze energetyki i przebrne bo moze faktycznie jest dobra.
Patrzac na napisy koncow czulem ze moglem spozytkowac ten czas lepiej, walki powtarzalne, wrogowie ciagle tacy sami, fabula gdzies tam istnieje i ma swoje momenty jednak jako calosc po prostu nie wspolgra. Pamietam, powiedzialem tym znajomym ze takie ok 5/10 jak faktycznie nie ma sie w co grac i jest sie znudzonym to do teraz slucham ze sie nie znam bo gra jest sztos (ale z drugiej strony to ludzie ,ktorzy po 45 minutach Elden Ringa juz wiecej go nie wlaczyli uznajac go za crapa xD Musialem to dodac bo to pokazuje jak rozni jestesmy i ja im takich wywodow o Elden nie robilem jak oni mi o Scarlet Nexus)
Pora na najgorsza gre jaka ukonczylem w tym roku a jest nia Cyberpunk 2077. Zanim mnie zlinczujecie za to, moja recenzja znajduje sie “tutaj” gdzie bardziej szczegolowo argumentuje moja decyzje. Pomijajac bugi ktorych uswiadczylem sporo mimo grania na next-genie, gra po prostu nie miala tego czegos, czuc bylo ze to jeszcze nie byl jej czas. Fabula tez wcale nie byla tak mocnym elementem jak myslalem ze bedzie, brakowalo mi tego czegos, tego co sprawi ze bede w Night City chcial byc przez setki godzin. Nawet po wyjsciu patcha z rzeczami z Edgerunners i pograniu troche nic sie nie zmienilo. Moze za pare lat wroce, ogram calosc od nowa.
Zakonczmy wszystko najwiekszym tegorocznym zaskoczeniem dla mnie, za ktore musze podziekowac Artvellachowi bo gdyby nie on pewnie bym tej gry nigdy nie kupil, nie odpalil i nie zachwycil sie jej swiatem. Mowie tutaj o Fire Emblem: Three Houses na konsole nintendo switch.
Przeprowadzalem sie i potrzebowalem czegos lekkiego, czegos co sprawi mi fun ale tez kaze pomyslec i tak oto stalem sie wirtualnym nauczycielem, wzorem dla podopiecznych ktorzy wraz ze mna szli do walki. Na prawde nie myslalem ze polaczenie wlasnie spokojnego slice of life wraz ze strategia turowa tak dobrze zadziala. Zrzylem sie z kazda z postaci do tego stopnia ze faktycznie obchodzily mnie ich losy, co ostatnimi czasy nie jest latwym osiagnieciem.
Dodatkowo rozplanowywanie bitew, bycie dowodca i ogolna estetyka wszystkiego jest tak swietnie wykonana ze gdyby nie Elden Ring to byla by moja gra roku, zdecydowanie.
Mój rok miesiac po miesiacu ;)
STYCZEN:
- uncharted 4 kres zlodziei
- final fantasy remake
- dark souls 3
Luty
Elden Ring
Marzec-
scarlet nexus
Kwiecien:
Plague tale song of innocence
Madden nfl 22
Maj:
A way out
diablo 3
Czerwiec:
Jojo
Lipiec
lost judgment
Cyberpunk 2077
Sierpien
PSP Tekken
PSP Metal Slug Collection
wrzesien
fire emblem three houses
pokemon sun
pazdziernik:
Hellblade
MGS Acid 2
Listopad:
bloodborne
Dragon quest 11
Grudzien:
Code Vein
Wiedzmin 3 Next Gen Patch
Ryse: son of rome
Patrzac na ta liste moge powiedziec ze nie mialem az tyle czasu na granie ile bym chcial oraz ze dalej zostaje mi sporo tytulow na ktore nie tylko czekam ale tez ktore chce ograc w 2023. I tego sobie wlasnie rzycze chyba, czasu na gry i nie zatracenia radosci ktora z nich plynie bo tak latwo popasc w rytune.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz